środa, 27 marca 2013

Design polskich piłkarzy

 
Piłkarze reprezentacji Polski przywiązują więcej uwagi do wyglądu i zamiast treningu siedzą godzinami u fryzjerów, żeby wylansować swoją nową fryzurę  lub tatuaż, a zapominają o piłce.

Rząd wybudował piękne stadiony ( Narodowy kosztował 2 miliardy złotych, tylko że inwestorem było państwo i 25% wróciło z powrotem do budżetu, czyli de facto stadion kosztował 1,5 miliarda złotych) i to dla nich kibicie przychodzą na mecze reprezentacji. Jak Polscy piłkarze nie zaczną grać w reprezentacji, tak jak w klubach, to kibice  się od nich odwrócą. Może żądają milionowych premii, takie jak otrzymuje prezes PL2012+ p. Hera, bo kilkadziesiąt, czy kilkaset tysięcy złotych to dla nich za mało, żeby jak to Oni mówią: znów zabrakło zaangażowania. Może powinni zasmakować trochę pracy przy łopacie, to zaangażowanie do piłki reprezentacyjnej im by wróciło, bo oglądając mecze z Ukrainą i San Marino, tego żeby gryźli trawę nie zauważyłem.

Wynik 5:0 z San Marino ( państewko liczące 30 tysięcy mieszkańców, gdzie trenerem reprezentacji kraju jest nauczyciel W-F ) jest dobry, tylko styl polskich piłkarzy był żenująco niski, jak na kraj liczący 38 milionów mieszkańców i mający wielkie tradycje piłkarskie, choćby z obecnym prezesem PZPN Bońkiem ( 3 miejsce MŚ 1982r.) Koncepcja prezesa wydaje się być słuszna, aby wyrzucić trenera Fornalika, nominowanego za poprzedniego zarządu, który nie ma piłkarskiego nosa i taktyki, a powołać trenera z Włoch, gdzie poziom ławki trenerskiej jest o niebo wyższy niż w Polsce. Trener reprezentacji San Marino podziękował polskim kibicom za dopingowanie jego drużyny w drugiej połowie meczu.

Poziomu piłkarskiego nie mierzy się tatuażami i ilością żelu na włosach, a ilością potu zostawionego na boisku. To jest właśnie zaangażowanie, może to powinien ktoś podpowiedzieć polskim piłkarzom, tylko czy Oni to zrozumieją.

Kazimierz Deyna.jpg 
Kazimierz Deyna (ur. 23 października 1947 w Starogardzie Gdańskim, zm. 1 września 1989 w San Diego) – polski piłkarz, oficer (w stopniu porucznika) Ludowego Wojska Polskiego. Występował w reprezentacji Polski w latach 1968–1978, był jej kapitanem w latach 1973–1978. Król strzelców Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972, trzeci piłkarz Mistrzostw Świata w RFN w 1974.
Podstawy edukacji piłkarskiej zdobył w nieistniejącym już klubie Włókniarz Starogard Gdański, następnie trafił do kadry Gdańskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, a później do reprezentacji Polski juniorów. Karierę kontynuował w Łodzi, Warszawie i Manchesterze, aby u schyłku piłkarskiej kariery osiąść w San Diego.
Zginął w wypadku samochodowym na międzystanowej drodze nr 15 w San Diego, w drodze powrotnej do domu. Pochowany został na El Camino Memorial Park w San Diego. W maju 2012 roku jego prochy przywiezione zostały do Polski. 6 czerwca 2012 został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym na Powązkach, a w Warszawie przy stadionie Legii odsłonięto jego pomnik[4].
Przez analityków sportu uważany jest za jednego z najlepszych polskich piłkarzy w historii[5]. Najlepszy piłkarz polski XX wieku według tygodnika Piłka Nożna. ( wikipedia)

Kiedyś to byli prawdziwi piłkarze.

11 komentarzy:

  1. Gratuluję :) Fragmenty artykułu przeczytano w telewizji, jestem pod wrażeniem *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. obecnie polscy piłkarze to już tylko celebryci, czyli ludzie znani z tego, że są z znani - nic dobrego na ich temat nie mam do powiedzenia :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trudno się nie zgodzić i gratuluję zaistnienia w tv :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka lat temu jeszcze oglądałam mecze polskiej reprezentacji, teraz jak widzę jak grają, czy jak już nie grają, to nie wiem gdzie patrzeć, czy w sufit, czy po prostu zmienić kanał tv :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Pana opinią!
    Ciekawy blog, na pewno będę chętnie tutaj wracać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. co racja to racja, prawdziwych piłkarzy dziś w polskiej reprezentacji ze świecą szukać ;)
    a pozostając w temacie Pana Kazimierza - polecam świetny film: http://www.filmweb.pl/film/By%C4%87+jak+Kazimierz+Deyna-2012-597971

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyróżnienia:)

    Święte słowa! Lepiej bym tego nie ujęła!

    OdpowiedzUsuń
  9. super napisane pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do wyglądu i reklam. Niestety!
    Piłką nożną się nie interesuję, ale zawsze kibicowałam polskiej reprezentacji. Pamiętam gol z rożnego - chyba strzelony przez Deynę.
    Pozdrawiam i wesołych Świąt życzę.

    OdpowiedzUsuń