Każdego roku w wyniku zderzeń pojazdów z przydrożnymi drzewami ginie
blisko pół tysiąca osób, a około 2,5 tysiąca zostaje rannych.
Nieprecyzyjne przepisy uzależniają usunięcie drzew z niebezpiecznych
miejsc od zastąpienia ich nowymi, nasadzonymi często w pasie drogowym. W
konsekwencji zamiast jednego wyciętego drzewa pojawia się kilka innych,
świeżo nasadzonych w pobliżu drogi, które z czasem zaczynają zagrażać
bezpieczeństwu kierowców. Dlatego Prezes NIK zdecydował się skierować
wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności art. 83
ust. 3 ustawy o ochronie przyrody z art. 2, 5 oraz 31 ust.
3 Konstytucji RP.
NIK uważa, że wniosek skierowany przez Prezesa Izby do TK
spowoduje doprecyzowanie przepisów, które uniemożliwią lokowanie nowych
nasadzeń - w miejsce wyciętego drzewa lokowano - ponownie w pasie
drogowym. Zdaniem NIK nowe nasadzenia powinny być wskazywane w innych,
bezpiecznych dla kierowców lokalizacjach. Przepisy w obecnym brzmieniu
tego nie gwarantują. Więcej: NIKniosek-do-trybunalu-konstytucyjnego-przydrozne-drzewa.html
Dane Policji wskazują, że w 2014 roku doszło w Polsce do 1818 wypadków z
najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób poniosło śmierć, a 2226
zostało rannych. W 2013 roku ofiar było jeszcze więcej. Przydrożne
drzewa mają pod tym względem gorsze statystyki niż wszystkie inne
elementy infrastruktury drogowej razem wzięte.
Niedaleko mnie, w terenie niezabudowanym, o długości ok.10 km, jakiś czas temu wycieli drzewa. W tej chwili zauważyłam, że został posadzone nowe i znacznie wiecej, niż było. To nie jest dobry pomysł. W takich miejscach często dochodzi do wypadków. I w miejscu, o którym piszę, również tak było. Po co więc sadzić drzewa przy drodze, skoro stanowią tak duże niebezpieczeństwo?
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł, aby drzewa rosły dalej od dróg- bezpieczeństwo i widoczność to ważne sprawy dla kierowców.
OdpowiedzUsuńO tak, drzewa przy drodze są szalenie niebezpieczne. Choćby dziś, podczas bardzo silnego wiatru, gałęzie, a nawet całe drzewa połamało. Zablokowały one ruch na drodze. Całe szczęście akurat nikomu nic się nie stało. Ale Straż Pożarna musiała interweniować.
OdpowiedzUsuń