Pacjent został zoperowany autorską metodą polegającą na przeszczepie własnych komórek gleju węchowego połączoną z rekonstrukcją rdzenia nerwu wszczepami z nerwów obwodowych.
Metoda eksperymentalnej terapii komórkowej opracowana została w kierowanym przez prof. Włodzimierza Jarmundowicza oraz dr Pawła Tabakowa interdyscyplinarnym zespole lekarzy z kliniki neurochirurgii USK we Wrocławiu oraz instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu. Podczas prowadzonych badań zespół polski aktywnie współpracował z zespołem naukowców University College London kierowanym przez prof. Geoffrey’a Raismana, światowej klasy naukowca, który jest uważany za odkrywcę właściwości naprawczych komórek gleju węchowego.
- Od 12 lat prowadzimy badania nad możliwością uzyskania pomocy pacjentom z całkowitym uszkodzeniem rdzenia kręgowego, którzy do końca życia są skazani na wózek inwalidzki – mówi dr Paweł Tabakow. – Wynika to z powszechnie panującego poglądu w medycynie, że nie jest możliwe uzyskanie regeneracji włókien nerwowych w rdzeniu kręgowym u człowieka.
Bohaterem filmu jest czwarty z siedmiu pacjentów u których stopniowo stosowano tą pionierską terapię. Wcześniej zaobserwowano u niego nieomal całkowite przerwanie rdzenia kręgowego w wyniku urazu nożem. Intensywna półtoraroczna rehabilitacja przedoperacyjna nie przyniosła żadnej poprawy. Dlatego w USK podjęto ryzyko zastosowania w jego leczeniu, po raz pierwszy na świecie, terapii opartej na komórkach glejowych pobranych z opuszki węchowej pacjenta, która jest fragmentem mózgu.
Dzięki temu, zespołowi udało się potwierdzić możliwość regeneracji rdzenia kręgowego człowieka. Terapia spowodowała częściowy powrót czucia i ruchu w nogach. Obecnie pacjent może samodzielnie poruszać się w szynach wspomagających stawy. Jest nadal rehabilitowany. Z miesiąca na miesiąc jego stan ulega dalsze poprawie.
- Uzyskane optymistyczne wyniki leczenia zachęcają nas do leczenia kolejnych pacjentów przy użyciu tej metody – mówi prof. Włodzimierz Jarmundowicz, kierownik Kliniki Neurochirurgii USK we Wrocławiu. - Należy jednak pamiętać, że to początek długiej i trudnej drogi, w której trzeba będzie udowodnić, że ta terapia przyniesie efekt u kolejnych pacjentów z podobnym uszkodzeniem rdzenia kręgowego.
- Wyniki Pracy Wrocławskiego Zespołu Neurochirurgów zostały także dziś opublikowane w renomowanym czasopiśmie medycznym Cell Transplantation w USA – mówi dr Wojciech Fortuna z Instytutu Immunologii PAN oraz z kliniki Neurochirurgii USK. - Zostały także pozytywnie ocenione przez niezależnego eksperta w dziedzinie leczenie urazów rdzenia kręgowego u ludzi, prof. Wagiha El Masri z Wielkiej Brytanii. Źródło: usk.wroc.pl
Tak to jest wydarzenie. Chylę czoła przed Panem Profesorem. Dzięki niemu chodzę od 8 lat żyję normalnie i tylko tytanowe blokady przypominają o tym co mi groziło. Szacunek.
OdpowiedzUsuńniesamowite...człowiek tyle już wie, a ile jeszcze odkrywa...
OdpowiedzUsuńOby pomogli jak największej liczbie osób! Zdrowie i życie są najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNiezwykle budująca wiadomość, szkoda, że tak rzadko słyszymy o podobnych pozytywnych wydarzeniach :)
OdpowiedzUsuńniesamowite! medycyna nie przestaje zaskakiwać...
OdpowiedzUsuńTeż o tym czytałam. Nadzieja umiera ostatnie może rzec niejeden chory.
OdpowiedzUsuń