Frank szwajcarski najtańszy był w 2008 roku i kosztował nawet 1,96 zł. Najdroższy w bieżącym roku 4,34zł. Na w/w wykresie nie trudno zauważyć, pewien wieloletni trend wzrostowy i nic nie wskazuje na to, aby się odwrócił. Nowo wybrany populistyczny parlament na pewno temu nie sprzyja. Wziąć należy pod uwagę propozycje przyszłego rządu, dotyczące ograniczenie niezależności NBP i ewentualnego dodruku PLN, a także sięgnięcia po rezerwy walutowe. Na chwilę obecną brak niewielkiej ilości posłów PiS + KUKIZ do zmiany konstytucji RP. Dlatego też nieformalnie odbywają się rozmowy wyciągnięcia pojedynczych posłów z konserwatywnego skrzydła PO.
Mało optymistyczne prognozy.
OdpowiedzUsuńNieźle...
OdpowiedzUsuńBardzo duża zmiana!
OdpowiedzUsuńMamy 2016 i fakt faktem, kurs idzie do góry
OdpowiedzUsuńExcellent goods from you, man. I have have in mind
OdpowiedzUsuńyour stuff previous to and you're just too wonderful.
I really like what you've bought here, certainly like
what you're saying and the best way by which
you are saying it. You make it entertaining and you still take care
of to stay it smart. I cant wait to learn much more from
you. This is actually a terrific web site.