KE potwierdziła we wtorek, że przerwała wypłaty funduszy UE na
projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programów
Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. W piątek z KE
mają rozmawiać ministrowie rozwoju regionalnego i transportu.
We wtorek wieczorem informację o wstrzymaniu
wypłaty 3,5 mld zł funduszy podały Wiadomości TVP. Chodzi o rozbudowę
drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do
parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków
Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4
Radymno-Korczowa.
"Decyzja (o przerwaniu wypłat funduszy UE - PAP) została podjęta w
następstwie informacji o trwającym dochodzeniu dotyczącym trzech
współfinansowanych projektów, w ramach programu operacyjnego
Infrastruktura i Środowisko" - podała Komisja Europejska w informacji
przesłanej PAP.
"Zgodnie z tymi informacjami, potwierdzonymi przez polskie władze,
prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu
(10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden
dyrektor GDDKiA). Jeśli te oskarżenia się potwierdzą, będą stanowić
złamanie przepisów dyrektyw o przetargach publicznych w UE oraz będą
świadczyć o potencjalnie poważnej słabości systemu zarządzania i
kontroli" - dodała KE.
KE zaznaczyła, że poinformowała polskie władze o swojej decyzji wstrzymania wypłat funduszy 21 grudnia ub.r.
Komisja zapobiegawczo objęła wstrzymaniem wypłat także program
operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, ponieważ także w tym przypadku
"GDDKiA jest beneficjentem".
Zdaniem KE, polskie władze "powinny wycofać wszystkie wydatki
związane z projektami, które były przedmiotem dochodzenia i postępowania
sądowego" oraz "przeprowadzić szeroko zakrojoną kontrolę w celu
ustalenia zakresu potencjalnych nieprawidłowości i zagrożeń wynikających
z innych projektów, które mogły być narażone".
"Gdy te nieprawidłowości zostaną wykryte, polskie władze powinny
dokonać korekty finansowej i wycofać nieprawidłowe wydatki z wniosków o
wypłatę do Komisji. Jeśli chodzi o przyszłość, powinna powstać rozległa
strategia zapobiegania defraudacji, by ograniczyć ryzyko powtórki takich
sytuacji" - wskazała KE. (PAP)
Widać również dziurę budżetową w UE. Szukali powodu, żeby trochę zaoszczędzić w budżecie europejskim. Na koniec 2012r UE miała kilka miliardów euro niedoboru, a Polska najwięcej dostaje z funduszy.