Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obligacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obligacje. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Odwrót od polskich obligacji skarbowych

Światowe rynki finansowe źle postrzegają działania nowego polskiego rządu. Po prostu nie wierzą, choćby w zbilansowanie przyszłorocznego budżetu z deficytem 2,8%. Dlatego też tylko dzisiaj, rentowności polskich papierów skarbowych poszły w górę od 5% do aż 11%, tzn. o tyle procent więcej odsetek będzie musiał płacić polski rząd za emisję nowych obligacji, uwzględniając tylko dzień dzisiejszy.

fot.investing.com; 14 grudzień 2015 r.

sobota, 20 grudnia 2014

Szybki i wysoki zarobek. 30% 6 -miesięczne obligacje Rosji

Teoretycznie taki zarobek jest możliwy, pod dwoma warunkami: Rosja wystawi na sprzedaż obligacje przy takiej drogiej wycenie przez rynki światowe i do czasu wykupu obligacji nie zbankrutuje. Inna ciekawostka wynikająca z tabeli: podstawowa stopa procentowa w Rosji wynosi 17%, a banki pożyczają sobie pieniądze na jeden dzień O/N ( depozyt overnight) na 25%.

fot. investing

poniedziałek, 3 lutego 2014

Obligacje z OFE do ZUS, a GPW na zielono

153 miliardy złotych przekazano dziś z OFE do ZUS. Poinformował o tym minister finansów Mateusz Szczurek.To efekt wejścia w życie ustawy zmieniającej system emerytalny. Stanowi ona, że obligacje Skarbu Państwa zostaną przeniesione z Otwartych Funduszy Emerytalnych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Minister Mateusz Szczurek na specjalnej konferencji prasowej stwierdził, że dzięki przeniesieniu obligacji dług publiczny obniżył się o 130 mld złotych. Minister dodał, że ostatnie zawirowania na światowych rynkach finansowych pokazują, jak ryzykowna dla emerytów może być "zła data" przejścia na emeryturę. Zmiany w systemie emerytalnym znacząco zmniejszają jednak ryzyko. Mateusz Szczurek podkreślił, że straty, jakie emeryci mogli ponieść, zostały wyrównane dzięki przyjęciu korzystniejszej wyceny obligacji."To pokazuje, że w ostatecznym rachunku to państwo jest gwarantem środków emerytalnych" - podkreślił minister finansów.Więcej: forsal
fot. rynek.bizzone.pl
Giełda warszawska w dniu przekazania obligacji z OFE do ZUS zareagowała bardzo pozytywnie, zwłaszcza na tle wiodących giełd światowych, gdzie dominują 2% spadki. Ponadto wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł o 2,2 pkt i wyniósł 55,4 pkt w styczniu, najwyżej od stycznia 2011r. Poza tym negatywnie wypowiadałem się na temat dywersyfikacji ryzyka inwestycyjnego, w przypadku możliwości inwestowania przez OFE w SPW: http://biznesownik.blogspot.com/2013/10/moodys-pozytywnie-o-zmianach-w-ofe.html
i tu: http://biznesownik.blogspot.com/2013/12/obligacje-bradyego-za-reforme-ofe.html.
Aby agencje ratingowe pozytywniej oceniały wiarygodność kredytową Polski, powinno nastąpić obniżenie progów ostrożnościowych.

piątek, 26 kwietnia 2013

Czy w Polsce będzie się rodzić więcej dzieci?

Roczny urlop rodzicielski

- Roczny urlop macierzyński stał się w Polsce faktem - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z matkami pierwszego kwartału. To oznacza, że rodzice dzieci urodzonych przed 17 marca 2013 także będą mogli skorzystać z płatnego, rocznego urlopu rodzicielskiego. - Jeśli dzisiaj stać nas na wygenerowanie pewnych środków na jeszcze jedną inwestycję, to niech to będzie inwestycja w polskie dzieci – podkreślił premier.

Tańsze przedszkola

Z kolei od września każda dodatkowa godzina pobytu dziecka w przedszkolu będzie kosztować złotówkę.

6-latki w szkołach

Premier zadeklarował, że w związku z wejściem w życie reformy od 2014, będę wprowadzane zmiany, które mają na celu złagodzenie procesu posyłania sześciolatków do szkół. Wśród pomysłów jest m.in. wprowadzenie limitu 25. dzieci w pierwszych klasach, a w przypadku większej liczby tworzenia dwóch lub więcej klas.
Klasy pierwsze  będą również tworzone w taki sposób, aby w jednej znajdowały się dzieci starsze, a w równoległej dzieci młodsze, w celu niwelowania różnic wynikających z miesiąca urodzenia. Dodatkowo w 2014 do 1. klasy poszłyby obowiązkowo sześciolatki, które urodziły się między styczniem a lipcem, a ‘połówka’ młodszych sześciolatków dopiero od 2015 r. ( kprm.gov.pl)

Skąd na to wszystko pieniądze? M.in. z oszczędności na obsługę polskich obligacji, o których prognozowałem w grudniu 2012r, że w 2013r. osiągną poziom rentowności poniżej 3%:

http://biznesownik.blogspot.com/2012/12/polskie-10-letnie-obligacje-bija.html

investing.com, 26.04.2013r, czas GMT+2


wtorek, 23 kwietnia 2013

Moda na polskie obligacje.

fot. investing.com dnia 23.04.2013, godz. 15:00

Szał zakupów na dzisiejszej aukcji polskich obligacji skutkuje kolejnymi rekordami rentowności polskiego długu. Popyt był 2,5 raza większy od oferty. Polskie bond-y 10Yr osiągają kolejne rekordy rentowności, co zapewne cieszy ministra Rostowskiego, bo mniej musi płacić odsetek o kredytu. W budżecie na 2013r. z tytułu kosztów obsługi długu wpisano 43500 milionów PLN ( 43,5 mld PLN), a w rzeczywistości kwota ta może być o 1/5 mniejsza. Dlaczego tak się dzieje? Jest kilka powodów:
- stabilna koalicja rządowa i przewidywalny premier, który utrzymuje dobre kontakty z sąsiadami,
- spadający dług publiczny w stosunku do PKB rdr,
- otoczenie makroekonomiczne Polski, tzn. generalnie gorsza sytuacja finansów publicznych państw w Unii Europejskiej niż Polski,
- Polska prefinansuje dług publiczny, czyli wykupuje obligacje z wyprzedzeniem, np: po dzisiejszej aukcji obligacji Polska ma już sfinansowane ponad 70% potrzeb finansowych na 2013rok.

W linku poniżej z 20.12.2012r. prognozowałem spadek rentowności ( mniejsze odsetki od kredytu) polskich obligacji w 2013r. poniżej 3%:
http://biznesownik.blogspot.com/2012/12/polskie-10-letnie-obligacje-bija.html

Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów sprzedało we wtorek obligacje OK0715 za 2.435,294 mln zł przy popycie 10.123,000 mln zł i rentowności 2,748 proc., obligacje WZ0117 za 749,824 mln zł przy popycie 4.036,350 mln zł oraz obligacje PS0418 za 7.332,941 mln zł przy popycie 11.343,100 mln zł i rentowności 2,899 proc.
"Po kwietniu mamy sfinansowane ponad 70 proc. potrzeb na ten rok. Ciężko mówić o bańce spekulacyjnej, kiedy obligacje są kupowane przez stabilnych, długoterminowych inwestorów jak banki centralne, fundusze emerytalne" - powiedział.
Kowalczyk dodał, że napływ kapitału zagranicznego jest efektem globalnego luzowania polityki pieniężnej.

czwartek, 11 kwietnia 2013

Narodowy Bank Polski zarabia i łata budżet kraju



Zysk Narodowego Banku Polskiego za 2012 r. wyniósł około 5,5 mld zł, z czego 95 proc. trafi do budżetu - powiedział w środę na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej prezes NBP Marek Belka.

Belka poinformował, że Rada Polityki Pieniężnej przyjęła sprawozdanie finansowe NBP za 2012 r. "Chciałem potwierdzić te enuncjacje, które dotychczas się ukazywały w mediach, że zysk NBP wyniósł ok. 5,5 mld zł, z czego 95 proc. zostanie przelanych do budżetu państwa, o ile oczywiście Rada Ministrów przyjmie sprawozdanie finansowe" - powiedział Belka.

W budżecie na 2013 rok zapisano 401,9 mln zł wpłaty z NBP. W 2011 roku NBP osiągnął 8,6 mld zł zysku. Do budżetu państwa trafiło z tej kwoty w 2012 roku 8,2 mld złotych. W 2010 roku bank centralny osiągnął 6,5 mld zł zysku, z czego wpłacił w 2011 r. do budżetu państwa ok. 6,2 mld zł.

Zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim zysk NBP, pomniejszony o 5-procentowy odpis na fundusz rezerwowy, jest przekazywany do budżetu państwa. ( PAP)
Narodowy Bank Polski bardzo dobrze zarządza swoi aktywami i pomnaża je, dbając jednocześnie o inflację. Aktywa NBP ( rezerwa budżetu Polski) na koniec marca 2013 roku wyniosły około 85 miliardów EURO ( 85000 milionów EURO) i wzrosły w stosunku rocznym o około 14%
Na koniec stycznia 2013 r. Polska posiadała papiery dłużne USA o wartości 33200 mln USD ( 33,2 mld USD) - wynika z danych amerykańskiego Departamentu Skarbu. Zastanawia jeden fakt, czy nie lepiej by było ,,odebrać dług" Stanom Zjednoczonym i obniżyć ( spłacić) dług Polski o około 104000 mln PLN ( 104 mld PLN). Aktywa NBP spadły by niewiele, bo z 107900 mln USD (107,9 mld USD) do 74700 mln USD (74,7 mld USD), a pewne jest jedno, że koszty obsługi zadłużenia Polski spadły by znacząco.

czwartek, 28 marca 2013

Jak oszczędzać: skarpeta, lokata czy złoto?

Pisałem na ten temat 10 stycznia 2013 roku i post okazał się jak najbardziej aktualny w dzisiejszej sytuacji na Cyprze, gdzie o godzinie 11.00 otwierają banki, a przed nimi duże kolejki. Poniżej link i post:

http://biznesownik.blogspot.com/2013/01/jak-oszczedzac-skarpeta-lokata-czy-zoto.html

 czwartek, 10 stycznia 2013

Jak oszczędzać: skarpeta, lokata czy złoto?

Nasze oszczędności to przyszłość na stare lata, np. wymarzony cel i edukację naszych dzieci.

Pieniądze trzymane w skarpecie dają zysk, tylko w przypadku deflacji (spadku cen towarów i usług). Ostatnio miało to miejsce za Gierka w 1971r. Największa inflacja (stara wartości pieniądza) była za Jaruzelskiego w 1990r., aż 585,8%, czyli około 600%. Wszyscy, którzy trzymali oszczędności w domu, praktycznie stracili wszystko.

To Gierek rozbudował gospodarkę, Polska była wtedy 10 gospodarką świata, obecnie 22, a Jaruzelski wierny do bólu ZSRR przestał spłacać długi i Polska na początku lat osiemdziesiątych była bankrutem. Z tego powodu narosły strasznie duże odsetki i dopiero 29.10.2012r. spłaciliśmy ostatnią ratę kredytu z lat siedemdziesiątych. Niestety, Gierek od 1978r był odsuwany od władzy przez ,,grupę" Jaruzelskiego.
 

Lokata w banku, to gwarantowany zysk ( gwarancja Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do 100tyś euro) i ostatnio nie trudno znaleźć lokatę powyżej stopy inflacji. Zysk niewielki, ale pewny. Inflacja za listopad 2012 wyniosła 2,8%.


Inwestycja w złoto opłaca się najlepiej w horyzoncie wielu lat, przede wszystkim w perspektywie kilkudziesięciu lat. Dlatego też, to ze złota robiona jest obrączka ślubna.

Reasumując, najlepszą inwestycją świata jest inwestycja w nasze dzieci.

środa, 9 stycznia 2013

Rekord rentowności obligacji Polski - 1,705%


Po emisji w EUR pokryta prawie całość potrzeb walutowych ’13 – Kowalczyk 

Po wtorkowej emisji 6-letnich obligacji o wartości 1 mld euro, Ministerstwo Finansów ma pokrytą prawie całość potrzeb walutowych na ten rok, jednak w najbliższym czasie może przeprowadzić emisję private placement – poinformował Wojciech Kowalczyk, wiceminister finansów.

"Po przeprowadzonej emisji mamy środki pokrywające praktycznie w całości tegoroczne potrzeby walutowe" – napisał w komunikacie Kowalczyk.

"W najbliższym okresie przyjrzymy się emisjom typu private placement, które pozwalałyby pozyskać środki tańsze w obsłudze od finansowania rynkowego i zabezpieczałyby finansowanie krajowe" – dodał.

Wcześniej wiceminister informował, że MF nie wyklucza emisji private placement na rynkach zagranicznych w I kwartale, a preferowany rynek to euro. W najbliższych miesiącach nie należy się natomiast spodziewać publicznych emisji zagranicznych.

Resort finansów sprzedał we wtorek 6-letnie obligacje o wartości 1 mld euro przy popycie 1,9 mld euro oraz rentowności 1,705 proc.

"Sprzedaliśmy obligacje z najniższą rentownością w historii naszych emisji na rynku euro – 1,705 proc. Do tej pory nie mieliśmy żadnej emisji na rynku euro z rentownością poniżej 3 proc." – zaznacza Kowalczyk.

"Uzyskana rentowność jest również niższa od wszystkich dotychczasowych emisji przeprowadzonych na rynku amerykańskim, a nawet i szwajcarskim" – dodaje.

W jego ocenie przeprowadzona emisja pokazuje, że Polska coraz bardziej oddala się od postrzegania w kategorii „emerging market”.

"Ponad jedną czwartą dzisiejszej emisji kupiły banki centralne i agencje rządowe z Azji, Europy i Bliskiego Wschodu" – informuje wiceminister finansów.

"Był to największy udział banków centralnych w całej historii sprzedaży polskich obligacji. Wysokość udziału banków centralnych stawia Polskę w gronie emitentów o największej wiarygodności" – dodaje.

Zgodnie z wcześniejszym komunikatem MF 26 proc. emisji objęły banki centralne, fundusze inwestycyjne 31 proc. oraz fundusze emerytalne i instytucje ubezpieczeniowe 18 proc. Udział banków komercyjnych wyniósł 19 proc.
Nabywcami obligacji są przede wszystkim inwestorzy z Europy, głównie z Niemiec i Austrii (26 proc.), Polski (17 proc.), krajów nordyckich (9 proc.), Wielkiej Brytanii (8 proc.), Szwajcarii (7 proc.) i Francji (5 proc). Znaczny udział w alokacji mieli inwestorzy z Azji i Bliskiego Wschodu (19 proc.).
Koordynatorami konsorcjum emitującego obligacje były banki: BNP Paribas, Deutsche Bank, HSBC oraz UniCredit Bank. (PAP)
Twitter
Mamy początek roku, a już jedna z trzech prognoz premiera Tuska na 2013r. sprawdziła się, tj. pozytywny rekord na obligacjach. Polska od 1989r. nigdy nie była tak wiarygodna na rynkach finansowych świata, jak obecnie.

czwartek, 20 grudnia 2012

Polskie 10-letnie obligacje biją historyczne rekordy.

Polskie obligacje rządowe biją historyczne rekordy. Tak tanio, jako Polska nigdy nie pożyczaliśmy. Świadczy, to o rosnącej wiarygodności naszego kraju na rynkach finansowych świata. W dniu 20.12.2012r. padł rekord, tj. 3,75 %. W dniu 24.07.2012r rentowność 10-latek wynosiła 5,03, a rok temu było to ok. 5,7 %. Jak dalej pójdzie, to z zaplanowanych w budżecie państwa na 2013r. 43,5 mld PLN na obsługę długu publicznego zapłacimy 2/3 z tej sumy, czyli 29 mld PLN. In plus dla budżetu, to 14,5 mld PLN. Czy Polskie 10- letnie obligacje spadną w 2013r. poniżej progu 3 %? Uważam, że tak. Pod warunkiem inflacji poniżej 2 % rdr, którą przewiduję już w pierwszym kwartale 2013r. oraz trzymania w ryzach dyscypliny finansowej państwa, samorządów, KRUS i ZUS.

wtorek, 11 grudnia 2012

Czy budżet Polski na 2013r. jest realny?

Czy budżet Polski na 2013r. jest realny?


        Zdania są podzielone. Dochody budżetowe mogą być mniejsze od zakładanych. Nie mniej jednak widzę oszczędności w projekcie na 2013r, a mianowicie w kosztach obsługi zadłużenia, gdzie przewidziano wydatki na 43,5 mld. Założenia do budżetu były szacowane w połowie br., a wtedy rentowności 10-letnich obligacji wynosiły około 5,2%. Obecnie wynoszą ok. 3,9%, więc różnica wynosi in plus 1,3%. Zakładając w 2013r. średni dług państwowy na ok. 850 mld i średnią rentowność obligacji na 3,5% ( w dniu 11.12.2012r. rentowności obligacji 1-rocznych do 10-latek wynoszą od 3,25 do 3,88). Obliczając 3,5% z 850 mld, wynik wynosi 29,75 mld. Różnica, czyli oszczędności dla budżetu państwa mogą wynieść 13,75 mld PLN.