niedziela, 9 marca 2014

Najpierw Alaska, później Hawaje ... . Rosja zbuduje nowe bazy w pobliżu USA.

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił, że Moskwa zamierza wybudować nowe bazy wojskowe w krajach Ameryki Łacińskiej i Azji. Wiadomo, że na liście tej znajdują się m. in. Kuba, Nikaragua, Wenezuela, Wietnam, Seszele i Singapur. O sprawie poinformowała 26 lutego agencja Ria Nowosti, ale informacja ta, z powodu eskalacji napięcia na Ukrainie, przeszła prawie niezauważona.
Według serwisu "The Diplomat", zastrzeżenie poczynione przez ministra Szojgu oznacza, że Rosjanie nie wybudują nowych baz wojskowych w każdym z tych krajów, ale wynegocjują lepsze warunki dostępu do portów lub lotnisk.
Jako przykład wymieniono wietnamski port Cam Ranh Bay, który był wcześniej bazą rosyjskiej marynarki wojennej. Wynikiem toczących się teraz rozmów między Moskwą a Hanoi będzie więc prawdopodobnie nie tyle "odzyskanie portu", co uzyskanie możliwości wprowadzania do niego rosyjskich okrętów.

Rosja będzie chciała wykorzystać infrastrukturę powstałą w okresie Zimnej Wojny, gdy sowieckie bazy istniały m.in. w Syrii, Wietnamie i na Kubie, a także państwa, które zabiegają o bliższe kontakty z Rosją, takie jak np. Wenezuela. Więcej: onet

W latach 60-tych XIX w. Rosja, która borykała się z licznymi problemami gospodarczymi, postanowiła sprzedać Alaskę Stanom Zjednoczonym. Sekretarz stanu William Seward kupił ją 18.X.1867 r. za kwotę 7 mln dolarów, czyli za mniej niż 2 centy za akr. Więcej: biznesownik W co gra Putin? Możliwe, że będzie chciał ,, odzyskać " bardzo bogatą w surowce naturalne Alaskę?

Ponadto szef Agencji Wywiadu gen. Flynn uważa, że Snowden mógł przekazać Putinowi tajne dane dotyczące technologii amerykańskiej broni, zdolności operacyjnych, wywiadowczych, a także strategię obronności USA.

1 komentarz: