poniedziałek, 3 lutego 2014

Obligacje z OFE do ZUS, a GPW na zielono

153 miliardy złotych przekazano dziś z OFE do ZUS. Poinformował o tym minister finansów Mateusz Szczurek.To efekt wejścia w życie ustawy zmieniającej system emerytalny. Stanowi ona, że obligacje Skarbu Państwa zostaną przeniesione z Otwartych Funduszy Emerytalnych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Minister Mateusz Szczurek na specjalnej konferencji prasowej stwierdził, że dzięki przeniesieniu obligacji dług publiczny obniżył się o 130 mld złotych. Minister dodał, że ostatnie zawirowania na światowych rynkach finansowych pokazują, jak ryzykowna dla emerytów może być "zła data" przejścia na emeryturę. Zmiany w systemie emerytalnym znacząco zmniejszają jednak ryzyko. Mateusz Szczurek podkreślił, że straty, jakie emeryci mogli ponieść, zostały wyrównane dzięki przyjęciu korzystniejszej wyceny obligacji."To pokazuje, że w ostatecznym rachunku to państwo jest gwarantem środków emerytalnych" - podkreślił minister finansów.Więcej: forsal
fot. rynek.bizzone.pl
Giełda warszawska w dniu przekazania obligacji z OFE do ZUS zareagowała bardzo pozytywnie, zwłaszcza na tle wiodących giełd światowych, gdzie dominują 2% spadki. Ponadto wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł o 2,2 pkt i wyniósł 55,4 pkt w styczniu, najwyżej od stycznia 2011r. Poza tym negatywnie wypowiadałem się na temat dywersyfikacji ryzyka inwestycyjnego, w przypadku możliwości inwestowania przez OFE w SPW: http://biznesownik.blogspot.com/2013/10/moodys-pozytywnie-o-zmianach-w-ofe.html
i tu: http://biznesownik.blogspot.com/2013/12/obligacje-bradyego-za-reforme-ofe.html.
Aby agencje ratingowe pozytywniej oceniały wiarygodność kredytową Polski, powinno nastąpić obniżenie progów ostrożnościowych.

4 komentarze:

  1. ZUS zawsze będzie zadłużony a Państwo zawsze będzie
    na wszelkie sposoby tą dziurę finansową próbować zapychać.
    Oczywiście naszym kosztem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż strach myśleć o emeryturze...

    OdpowiedzUsuń