Z roku na rok Polacy piszą coraz więcej donosów. Tylko w Małopolsce
w ubiegłym roku tamtejsze urzędy skarbowe przyjęły 3,3 tys. takich
"obywatelskich zgłoszeń" - informuje "Dziennik Polski". To o ponad 600 więcej niż rok wcześniej i aż o 1,4 tys. więcej niż w latach 2009-2010.
Coraz więcej donosów wpływa też do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale tam urzędnicy nie prowadzą oficjalnych statystyk. Donoszą na siebie niemal wszyscy: sąsiedzi, znajomi, współpracownicy,
członkowie rodziny, a nawet sami małżonkowie - mówi Anna Szaniawska
z krakowskiego ZUS.
fot. sfora.pl
Prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagielońskiego uważa, że najczęstsze powody takiego działania to
zawiść i poczucie niesprawiedliwości. Tłumaczy, że ludzi po prostu kłuje w oczy i denerwuje szczęście innych.
Jego zdaniem autorzy donosów uważają, że
jeśli komuś dobrze się powodzi to musi kombinować i oszukiwać, a nie wiążą tego z ciężką pracą czy oszczędzaniem. Źródło: rmf24.pl, sfora.biz
Amerykanin modli się:
OdpowiedzUsuńPanie Boże daj mi tyle ile ma mój sąsiad...
Polak modli się:
Panie Boże, spraw, żeby sąsiad miał tak mało jak ja!
tacy sa Polacy niestety
bosz.... moi sąsiedzi tez donosza...
OdpowiedzUsuńLudzka zazdrość jest straszna. Sąsiad kupił nowe auto a mnie nie stać...hmmm... na pewno coś kombinuje. Napiszę donos do US i ZUS-u. Niech nie ma za dobrze.
OdpowiedzUsuńTaki jest oto sposób myślenia dużej grupy Polaków.Niestety. Ludzie powinni zajmować się swoimi sprawami i swoim portfelem a nie wtykać nos w czyjeś.
Myślę, że duży wpływ ma również na tą sytuację obrzydliwa polityka naszego państwa i prezentowane postawy społeczne.
OdpowiedzUsuńPolska:(
OdpowiedzUsuńOstatnio na forum z poradami prawniczymi znalazłam właśnie zapytanie użytkownika: Gdzie donieść, że ktoś pracuje zagranicą i nie płaci podatków?
OdpowiedzUsuńJak to wszystko ludzie wiedzą, nawet to, czy ktoś płaci podatek.