środa, 9 kwietnia 2014

Afrykańska plaga świń ASF z Rosji do Litwy i Polski

Mapa występowania zachorowań u świń w Rosji, 2007-2013. Graf. Inter
 
Co prawda na stronach internetowych naszych wschodnich sąsiadów mamy troszeczkę inne wiadomości. Np. podają, że w Rosji to coś występuje już od 2007 roku, a nie od wczoraj. Dlaczego więc nagle teraz się o tym donosi?
Białorusini natomiast podają, że pomór wystąpił u gospodarza, który kupił pasze z niewiadomego źródła, a w innym przypadku wystąpił po szczepieniu świń. Dodatkowo wszyscy weterynarze zapewniają, że przenosi się to coś tylko przez bezpośredni kontakt ze świni na świnię, Na człowieka się nie przenosi. Stąd pytania dlaczego mięso trzeba niszczyć, a np. po smażeniu czy gotowaniu nie może być konsumowane?

Jak podaje prasa od ładnych kilku lat tuż za Odrą, w byłym NRD rozwija się wspaniale produkcja świń dzięki zatrudnianiu polskich robotników. Tylko w 2012 roku sprowadziliśmy oficjalnie 560 000 ton wieprzowiny. W tym samym roku zaimportowaliśmy także ok. 3.5 miliona warchlaków.
Jak podają odpowiednie władze rząd nie wie ile sprowadzamy tuczników do kraju. Liczba zaimportowanych tuczników wg różnych szacunków waha się od 500 000 do 1.5 miliona.
Wszystko wskazuje, że będzie się zwiększała: jak podaje farmer.pl “nasi zachodni sojusznicy inwestują w hodowlę, bo zdają sobie sprawę z tego, że Polska jest i będzie dla nich ogromnym rynkiem zbytu.” Źródło: polishclub

Ukraina zakazała importu polskiej wieprzowiny, a z Rosji sprowadza cały czas. Rosja wprowadza embargo na polską wieprzowinę pomimo tego, że choroba świń ASF występuje na terytorium Federacji Rosyjskiej od 2007r. O co tu chodzi?

1 komentarz: